



wiem, wiem...
Wielkanoc już za nami tak dawno, ze Boże Narodzenie bliżej, ale tak krawiec kraje jak mu materiału staje, a matka pracująca bloguje jak dzieciątko padnie na popołudniową drzemkę i to pod warunkiem, że zbiegnie się to w czasie z dniem wolnym matki :P
się zbiegło i na mój debiut scrapowo-blogowy czas nadszedł
TADAM!!!